Osad

Stereo

  • Screenshot 2025-01-03 at 12.54.26
  • Screenshot 2025-01-03 at 12.54.40
  • Screenshot 2025-01-03 at 12.54.50
  • Screenshot 2025-01-03 at 12.55.02
  • Screenshot 2025-01-03 at 12.54.26
  • Screenshot 2025-01-03 at 12.54.40
  • Screenshot 2025-01-03 at 12.54.50
  • Screenshot 2025-01-03 at 12.55.02

Wojciech Bąkowski, Tomasz Kręcicki, Gizela Mickiewicz, Barbara Wesołowska

Wystawa zatytułowana Osad obejmuje prace balansujące na granicy abstrakcji i przedstawienia, badając tematy codzienności, wewnętrznych światów, przemijania i pamięci. Bezkształtna, tytułowa materia pełni rolę nie tylko tematycznego i metaforycznego spoiwa wystawy, lecz działa również na poziomie formalnym. Spośród prac czwórki artystów reprezentowanych przez Stereo wybrano te, w których zjawisko osadzania się cząstek odgrywa kluczową rolę.

Obrazy Barbary Wesołowskiej powstają w procesie, który ma charakter improwizacyjny – otwarty na przypadek, błędy i wahania – w poszukiwaniu odpowiedniego ładunku emocjonalnego. Artystka opisuje swoją praktykę jako przetworzenie technik tzw. Starych Mistrzów, stosując tradycyjne metody malarstwa olejnego w wyraźnie nieortodoksyjny sposób. W rezultacie prace Wesołowskiej nie przedstawiają postaci czy scen, lecz raczej widma – ludzkie twarze wyłaniające się z konturów plam i zacieków farby, wywołujące niejasne poczucie czyjejś obecności.

Najbardziej aktualne rzeźby Gizeli Mickiewicz powstają na podstawie odcisków powierzchni skał wykonanych za pomocą silikonowych matryc. Naturalne faktury stają się wzorem do form, z których artystka konstruuje trójwymiarowe obiekty – rodzaj rzeźbionego krajobrazu. Mickiewicz odnajduje w kruchych skamielinach materialny odpowiednik upływu czasu. Efekt ten potęguje metoda barwienia – pigmenty rozproszone na rzeźbach naśladują warstwy kurzu osadzającego się na naturalnych powierzchniach i ich korozję.

Nowy obraz Tomasza Kręcickiego na pierwszy rzut oka wydaje się abstrakcyjną kompozycją: pionowy cylinder kontrastuje z płótnem przypominającym tablicę szkolną. Starannie uporządkowane elementy pełnią jednak realistyczną funkcję – precyzyjnie wykadrowana scena przedstawia w rzeczywistości rolkę do zbierania kłaczków. Powiększenie, które tworzy abstrakcyjną „iluzję”, zostaje skonfrontowane na powierzchni obrazu z wykorzystaniem prawdziwego kurzu.

Powtarzającym się motywem w rysunkach Wojciecha Bąkowskiego są drzwi i okna – odpowiednie dla artysty badającego granicę między życiem wewnętrznym a otoczeniem. Szklane powierzchnie traktowane są jako ekrany, na których rzeczywistość płynnie miesza się z wizjami. Paradoksalnie, przeszlifowany karton nasycony pyłem węglowym okazuje się niezwykle trafnym medium. Bąkowski podkreśla, jak przypadkowe i prowizoryczne są nasze przekonania o rzeczywistości. Szum cząstek na taśmie magnetycznej.

Stereo

Tamka 37/1

Warszawa

00-355

Godziny otwarcia

poniedziałek
Zamknięte
wtorek
12:00 - 18:00
środa
12:00 - 18:00
czwartek
12:00 - 18:00
piątek
12:00 - 18:00
sobota
12:00 - 18:00
niedziela
Zamknięte