ASMR U!

Le Guern

do 25.01.2025
  • Screenshot 2025-01-03 at 14.03.52
    Małgorzata, Widomska, Kobieta w dwóch wymiarach, 2018
  • Screenshot 2025-01-03 at 14.04.11
    Przemek Pyszczek, 2024
  • Screenshot 2025-01-03 at 14.04.31
    Natalia Załuska, 2024
  • Screenshot 2025-01-03 at 14.05.00
    Marta Antoniak, Baubles, 2024
  • Screenshot 2025-01-03 at 14.05.17
    Agnieszka Szostek, Why to Age Cheese in a Cave
  • Screenshot 2025-01-03 at 14.03.52
  • Screenshot 2025-01-03 at 14.04.11
  • Screenshot 2025-01-03 at 14.04.31
  • Screenshot 2025-01-03 at 14.05.00
  • Screenshot 2025-01-03 at 14.05.17

Marta Antoniak, Tomek Baran, Michael Biber, Jakub Ciężki, Krzysztof Mętel, Mateusz Piestrak, Przemek Pyszczek, Grzegorz Siembida, Agnieszka Szostek, Małgorzata Widomska, Natalia Załuska

Kurator: Tomek Baran

Witaj, w to jesienne popołudnie chciałbym zaprosić Cię na wystawę, nad którą pracowałem od dłuższego czasu. Kiedyś, w podobną noc jak dzisiejsza, zacząłem snuć plany na przyszłość. Chcąc przeżyć coś nowego, zacząłem marzyć o wystawie, na której pokażę prace nie własne, a moich przyjaciół i znajomych. Wystawa jest wizualną opowieścią o kolekcji i kolekcjonowaniu refleksów. Twórczość tych, których Ci tu prezentuję jest jednocześnie po trochu odbiciem moich własnych zainteresowań, fascynacji i dociekań w malarstwie. Nie pretenduję do wyrażenia jakiejś nowej myśli, nie próbuję wytyczać granic malarstwa. Chcę jedynie pokazać Ci zbiór prac, które według mnie fenomenalnie się łączą, splatając i odbijając się w sobie nawzajem, tworzą ciekawą opowieść.

Po wejściu do galerii u progu wita nas Natalia Załuska z obrazem "bez tytułu", Natalia pracuje w technice kolażu z takimi materiałami jak tektura, papier, drewno, akryl. Abstrakcyjna kompozycja składająca się na figury geometryczne w jasnych tonach, zaprasza nas by wejść w głąb wystawy. Zaraz za Natalią, po prawej stronie przy kuchni znajdziesz mój obraz z napisem BAR. Wykonany w technice emalii i oleju na płótnie, zatytułowany "błękitna ostryga", opowiada o barze dla gejów, który zobaczyłem w pewnym filmie w telewizji we wczesnych latach 90.

Dalej napotkasz pracę Michaela Bibera. Obraz "bez tytułu", malowany na papierze farbami olejnymi w sztyfcie i aerografem, rozciągnięty jest na stelażu zbudowanym z gałęzi. Kojarzy mi się on z szałasem, malarskim parawanem. Zasłonięta została stara historia, a odsłania się nowa. Wychodząc z obrazu Michaela, patrząc w prawo dostrzeżesz wielkoformatowy obraz Jakuba Ciężkiego pt.: "Ekstaza" malowany w stylu Hard Edge Painting (malarstwo ostrych krawędzi). Nasuwa mi on na myśl światło przybywające z gwiazd na granatowym niebie. Promienie z obrazu Jakuba są tak mocne, że łączą się ze światłem w obrazie "bez tytułu", Mateusza Piestraka. Widzimy na nim abstrakcyjną formę przypominającą mi sześciopalczastą dłoń, architekturę lub po prostu kawałek kartonu, zza którego pada wielki cień. Obydwaj artyści tworzą w technice akrylu.

Wychodząc z cienia obrazu Mateusza, wzrokiem napotkasz błyszczące i odbijający światło niewielki obraz Marty Antoniak pt.: "Baubles". Wykonany został z żywicy epoksydowej i potłuczonych bombek choinkowych, pośród których jest wiewiórka, która puszcza do Ciebie oko. Zanim pójdziesz dalej spójrz proszę przez okno, dostrzeżesz tam rzeźbę Przemka Pyszczka zatytułowaną "playground structure (extended rod)". Wykonana z metalu, pokryta emalią geometryczna forma przypomina mi place zabaw, na których bawiłem się w dzieciństwie. Idąc dalej, po lewej zobaczysz obraz Małgorzaty Widomskiej, wykonany w technice oleju na płótnie. Minimalistyczny, nasuwający na myśl barwy podstawowe, z piękną czerwienią wenecką na środku i dopełniającą ją zieloną linią u góry, nosi tytuł "kobieta w dwóch wymiarach". Naprzeciwko obrazu Widomskiej wabi Cię kolejna praca Marty Antoniak, płaskorzeźba pt.: "Ancient Spring", posypana brokatem wykonana z akrylowych odlewów masek, figur postaci z bajek i form kwietnych. Obok pracy Marty, rozpostarta na łańcuchach od sufitu do podłogi, znajduje się instalacja Agnieszki Szostek pt: "why to Age cheese in cave". Skóry, jak sama artystka o nich mówi, są to wydruki na papierze poprzyklejane na folie i ponownie zdarte. Przypominają wilgotne ściany jaskini, stalaktyty i stalagmity.

Wychodząc z jaskini Agnieszki, po lewej zobaczysz obraz Krzysztofa Mętla, w którym na samym dole znajdziesz fragment starego obrazu, wspomnianego tu już Mateusza Piestraka. Krzysztof sam mówi o swoim obrazie, że podoba mu się napięcie pomiędzy rezultatem, czyli czymś kojarzącym się z metafizyką lub czymś eschatologicznym, poetyką światła, a dość chłodnym i racjonalnym procesem, który pozwala nazwać pracę realistyczną lub nawet rzeźbą o akurat płaskim kształcie. Został do obejrzenia jeszcze obraz autorstwa Grzegorza Siembidy "bez tytułu". To olej na płótnie, inspirowany planszami w komiksie, gdzie białe linie wyznaczają kolejne kadry opowieści. Plątanina barw i linii tej abstrakcyjnej historii, gdzie białe podziały się już zatarły… właśnie jesteś uczestnikiem tej opowieści.

Le Guern

Katowicka 25

Warszawa

03-932

Godziny otwarcia

poniedziałek
Zamknięte
wtorek
12:00 - 18:00
środa
12:00 - 18:00
czwartek
12:00 - 18:00
piątek
12:00 - 18:00
sobota
11:00 - 16:00
niedziela
Zamknięte